We’ve updated our Terms of Use to reflect our new entity name and address. You can review the changes here.
We’ve updated our Terms of Use. You can review the changes here.

04. Evtis - Tajne spec znaczenia

from Profesor by Evtis

/
  • Streaming + Download

    Includes unlimited streaming via the free Bandcamp app, plus high-quality download in MP3, FLAC and more.

      3 PLN  or more

     

lyrics

Przyszedł ten czas, czas otworzyć wszystkie teczki
Wierz mi, stoisz obok pełnej prochu beczki
Po tej pętli, poczujesz jakbyś pił energetyka
Bomba tyka i ta tematyka nie straszna mi tak
I na bitach opiszę typa tego z Polski elektryka
Co przed odpowiedziami wciąż umyka
Trochę przypał, ale zacznę od początku
Słuchaj mnie uważnie by nie zgubić tego wątku,
W porządku jest grudzień siedemdziesiąt.
Ciemny, mroźny, zimowy miesiąc
Zadają pierwsze pytania, są pierwsze rozmowy,
Pokazałeś wtedy, że do nich jesteś gotowy
Jasiński Jan chyba pierwsza twa ofiara
O twoje donosy nikt nie musiał się starać
Cwany i obłudny, taki zwykły przewalacz,
Elektryk został kablem, typowa zaganiara

Ile padło nazwisk, wiesz?
Jakie plany, ile miejsc, kto był rozpracowywany?
Prawdę znamy, dowód mamy, już zostałeś opisany
Taki typ, taki nikt, chodzi nadal zakłamany

Trochę sprawa stara, ale wiemy o czym mowa
Kapitan Graczyk ciebie zwerbował
Żeś bezpiece się spodobał trochę prawda w oczy kole
Jeden dwa pięć trzy pięć to twój numer TW Bolek
I z bezpieką ponoć sam prowadziłeś swoją grę
No a prawda jest prostsza, sprzedałeś się
Ponoć farta miałeś, posłuch miałeś chcieli iść za tobą
Jeszcze nie wiedzieli jak parszywą jesteś osobą
Sześć lat współpracy, dwieście kart donosów
A ty będziesz wmawiał, że na komunę znalazłeś sposób?
Zrządzenie losu, kiedy prezydentem byłeś
No to karty z teczki wyrywałeś później je paliłeś
I się trochę przeliczyłeś, dowody zostały
Ostatnie na pawlaczu u Kiszczaka się zachowały
Problem jest niemały ponoć podpisy podrobili
No a grafolodzy razem z sądem że prawdziwe oznajmili

I nie miałbym ci za złe, takie były czasy
Ale ty robiłeś to chętnie sprzedawałeś dla kasy
Później żonie żeś się chwalił, że wygrywałeś w totka
A naprawdę to żeś sprzedał kogoś na swej drodze spotkał
Może byłeś zastraszany jestem w stanie w to uwierzyć
Ale brałeś za to kasę i tego nie mogę przeżyć
Internowany w Arłamowie żyłeś z wielkim trudem?
Typie ty z komuną, chlałeś z nimi wódę
Jakim cudem ty mi powiedz, pod okiem komuny
Dostałeś się bezpiecznie na sejmowe trybuny?
W czasach gdy strzelano w potylicę niewygodnym
Ty stałeś się politykiem, bardzo wymownym
Gdy nazwisko twoje jako TW padało z mównicy
Śmiałeś się szyderczo, nie liczyłeś się z niczym
Sprzedawczyku ty wbrew faktom, brniesz w swoje teorie
Coraz głupsze, żenujące są te twoje historie

credits

from Profesor, released November 27, 2019

license

all rights reserved

tags

about

Evtis Poznań, Poland

contact / help

Contact Evtis

Streaming and
Download help

Report this track or account

If you like Evtis, you may also like: